Ziemia Święta Oczami Mojej Duszy

Anna Gręziak

„Tak bowiem Bóg umiłował świat,
że Syna swego Jednorodzonego dał,
aby każdy kto w Niego wierzy,
nie zginął, ale miał życie wieczne”

(Jan 3, 16)
Bóg zdecydował.
Wybrał Naród, Czas i Miejsce.
Prowadził Bóg swój Naród przez wieki, przysposabiał;
Naród dumny, krnąbrny i nie zawsze wierny.
Ale Bóg jest wierny.
Wyznaczył Czas,
już dwa tysiące lat liczony naprzód i wstecz od tego właśnie zdarzenia.
Wybrał miejsce.
W wielkim Wszechświecie prawie niewidzialny punkt
na malutkiej Planecie krążącej wokół ogromnej Gwiazdy
” … tak bardzo umiłował świat … „
Zrodził Syna, takiego jak my,
by tajemnicę swojej Nieograniczoności przybliżyć granicom ludzkich pojęć,

” … aby każdy, kto w Niego wierzy
nie zginął, ale miał życie wieczne …”
W wybranym czasie pośpieszył Anioł z niecodzienną nowiną
do młodziutkiej Dziewczyny z miasteczka Nazaret,
a Ona z pokorą odpowiedziała TAK na propozycję Boga.
Ta krótka rozmowa Bożego Posłańca z młodziutką Maryją
otworzyła każdemu człowiekowi bramy utraconego przez grzech Raju.

Każdemu, w każdym miejscu i czasie.
Bóg jest wierny.
Wyśpiewała Maryja dziękczynne Magnifikat
w imieniu każdego człowieka, w każdym miejscu i czasie.
Od wczesnych dziecięcych lat marzyłam, by odwiedzić miejsca,
gdzie dokonał się Cud Bożej Miłości.
Pojechałam, zobaczyłam.
Stanęłam w niemym wzruszeniu na Wzgórzu Golgoty
Umilkły nawet myśli …
Powoli zeszłam na dół, do Grobu Jezusa.
Tak Mario Magdaleno,
Grób jest pusty!

„A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara”
napisze do Koryntian Apostoł Paweł.
Przy pustym Grobie Jezusa rozpoczął się Cud Kościoła,
„a On jest z nami po wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 20).
Warszawa, październik 1999 roku

Możliwość komentowania jest wyłączona.